środa, 31 października 2012

Czuje święta

Uwielbiam Święta Bożego Narodzenia.
Może w sumie nie tyle same święta to przygotowania do nich - szukanie wymarzonych prezentów dla rodziny, obmyślanie i wykonywanie dekoracji świątecznych.
Ostatnio zachłysnęłam się haftem krzyżykowym, więc postanowiłam stworzyć dziergane ozdoby. Dodatkową motywację daje mi córeczka, której wszędzie pełno i mogę się założyć o wszystkie skarby świata, że w tym roku Ala będzie robić za dodatkową ozdobę choinkową wisząc permanentnie na gałązkach.

Póki co mam już praktycznie dwa pierniczki dziergane w ramach SAL Słodkie pierniczki.
Do tego wydziergałam takie oto choinki.


Póki co są przycięte i grzecznie czekają na zszycie.


Jedna z moich ulubionych choinek. Nie dość, że ładna to jeszcze w miarę opanowałam na niej supełki :)


A tą lubię za ciekawą kolorystykę i za możliwość ćwiczenia półkrzyżyków :p

wtorek, 23 października 2012

Sal Słodkie pierniczki -3-

Poprzedni pierniczek okazał się "lekko" wyrośnięty, dlatego zakupiłam kanwę AIDA 20 i wydziergałam takie oto maleństwo.


Pierniczek ma 8,5 cm wzrostu.

Dla porównania oba pierniczki

Jeśli chodzi o zszywanie to będę robić to hurtowo. Póki co nie mam na to najmniejszej ochoty. Prawdę powiedziawszy mam coraz mniej ochoty na kolejne pierniczki. Niby każdy inny, ale ciągle to samo. Obecnie dziergam tego ze śnieżynkami, ale przy tak małej kanwie ciężko jest mi dźgać w połowie kratki i gwiazdki wyglądają średnio. Dokończę mu nogi i biorę się za inny projekt.

niedziela, 21 października 2012

Kotki w ramce (wreszcie)

No i stało się! Moje kotki wreszcie wiszą.
Co prawda trwało to półtora miesiąca, ale rozumiem, że sprawa zawiła i termin uległ przedłużeniu :p


Ramka może trochę za duża względem haftu, ale musiałam zakryć mój malunek naścienny.

czwartek, 4 października 2012

Konwalie

Przyznam szczerze - nie lubię konwalii.
Są ładne, to fakt, ale od ich zapachu boli mnie głowa. Do tego są trujące w każdej postaci. A ja jestem przewrażliwioną matką małego dziecka, więc tym bardziej ich unikam.

Ale mnie podobać się nie muszą.
Podobają się mojej przyjaciółce a to najważniejsze :p
Poza tym przeczytałam, że konwalia w Europie jest symbolem szczęścia*. A szczęścia (i konwalii) nigdy za wiele - oto efekt.


Wiem, szału nie ma, ale jak zrobiłam backstitch to kwiatki od razu zyskały na atrakcyjności :) Miałam też problem ze zrobieniem zdjęcia - żadne nie oddaje tak do końca rzeczywistości.
Do tego wygląda, że jest krzywo. A nie jest!


Półkrzyżyki w ilościach hurtowych to dla mnie masakra z makabrą. Niby wiem o co chodzi, ale efekt nie jest taki jaki powinien. Może mnie ktoś oświeci jak prawidłowo stawiać dwa półkrzyżyki w jednej kratce?

*www.swiatkwiatow.pl